Archeolodzy na razie nie chcą przesądzać co to za trunek, choć pierwsze skojarzenie było: to bardzo stare wino.
Archeolog Jacek Pierzak dodaje, że butelki pochodzą sprzed 1942 roku, kiedy to Niemcy zburzyli stojący w Chrzanowie dwór. To właśnie w jego piwnicach teraz odkryto butelki. Niestety nie ma na nich ani napisów, ani dat, ani oznaczenia producenta.
Choć nawet jeśli okaże się, że w butelkach zamiast wina jest sok malinowy... to i tak będzie to kulinarny rarytas.
Marek Mędela/bp