Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Prokuratura w Chrzanowie wszczęła śledztwo ws. pożaru składowiska odpadów w Trzebini

Od ponad doby strażacy gaszą pożar składowiska odpadów na obrzeżach Trzebini. Płonęły opony i plastiki. Ogień objął około hektara nieczynnego wysypiska. Tymczasem prokuratura w Chrzanowie wszczęła śledztwo w sprawie pożaru składowiska odpadów w Trzebini. Władze gminy wystąpiły do Wojewody Małopolskiego o pilną likwidację składowiska. Od ponad doby z ogniem walczy blisko 200 strażaków.

fot PAP/Jacek Bednarczyk

Posłuchaj co mówi Andrzej, Dudziak zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.
Pożar składowiska opon w Trzebini

Postępowanie na razie prowadzone jest pod kątem wywołania pożaru, który zagrażał zdrowiu i życiu wielu osób. To przestępstwo zagrożone karą do 10 lat więzienia. Tymczasem jak informuje nasz reporter Marek Mędela, służby mają niemal stuprocentową pewność, że doszło do podpalenia. Pożar wybuchł w nocy z soboty na niedzielę. Ogień podłożono w kilku miejscach składowiska od strony przebiegającej w pobliżu ulicy. 

Na miejscu wciąż jest blisko 200 strażaków. W Trzebini pracują zawodowcy i ochotnicy z Małopolski i Śląska. Do akcji włączono też kadetów ze szkoły pożarnictwa w Krakowie. Strażacy wciąż przelewają wodą tlące się plastikowe odpady. To powoduje, że nad okolicą unosi się dym.

Władze Trzebini wystąpiły do Wojewody Małopolskiego o pilną likwidację składowiska. Burmistrz chce, aby na ten cel została uruchomiona specjalna rezerwa.

Mieszkańcy muszą liczyć się też z ogromnymi kłopotami na drogach. Nieprzejezdne były główne drogi między Chrzanowem i Trzebinią. Z powodu remontu zamknięty jest wiadukt nad torami. A z powodu pożaru zamknięty został jego główny objazd. Kierowcy mogą korzystać jedynie z wąskiego przejazdu pod wiaduktem obok rafinerii. Reporterowi Radia Kraków przejazd 4 kilometrów z Chrzanowa i Trzebini zajął o poranku 45 minut.

 

W związku z pożarem o 11.00 zebrał się powiatowy sztab kryzysowy. Wzięły w nim udział służby biorące udział w akcji oraz przedstawiciele gmin. Na spotkanie zaproszono też przedstawicieli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie. Od niedzieli część Trzebini i Chrzanowa spowita jest dymem z płonących odpadów. To budzi obawy mieszkańców.

Prowadzone w niedzielę przez WIOŚ badania nie stwierdziły w powietrzu groźnych dla zdrowia i życia związków. Dym cały czas jest też monitorowany przez straż pożarną. "My cały czas z ratownictwem chemicznym dokonujemy pomiarów. Możemy uspokoić mieszkańców. Dym, który wychodzi poza teren naszego działania, nie ma przekroczonych substancji niebezpiecznych. Na ten moment mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie" - mówi Andrzej Dudziak, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.

Pożar nieczynnego składowiska opon i tekstyliów wybuchł w niedzielę około 1 w nocy. Sytuacja jest opanowana, ale dogaszanie składowiska może potrwać nawet do wtorku. 

Przeczytaj: Kłęby dymu nad Trzebinią i okolicą. Pożar składowiska opon opanowany

 

 

 

(Marek Mędela/ko)

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię