Strażakom udało się bezpiecznie wyciągnąć czworonoga na brzeg. Był lekko wystraszony i wychłodzony, ale poza tym nic mu się nie stało.

Został przez strażaków osuszony i ogrzany, a następnie oddany właścicielowi. Okazało się, że uciekł z posesji spłoszony przez burzę.