Centrum Edukacyjno-Rehabilitacyjno-Terapeutyczne powstaje przy ulicy Kochanowskiego. Na razie jest w stanie surowym.
- W to miejsce przeniesiemy wszystkie nasze placówki rozrzucone po całych Wadowicach – mówi Bogumiła Jończyk, prezes stowarzyszenia Dać Szansę – W tej chwili zajęcia dla dzieci prowadzimy w dziesięciu miejscach. Na razie są gołe ściany, teraz czeka nas montaż wody, prądu i gazu. Według planu koniec prac przewidziano na 2019r. Wszystko musimy robić zgodnie z harmonogramem, bo mamy częściowe dofinansowanie z PFRON-u. Fundusz daje nam 50 procent, druga połowa to nasze środki ale one już się kończą. Wciąż się zastanawiamy, skąd wziąć brakującą resztę. Mamy zbiórkę publiczną, ale to o wiele za mało. Myślimy też o kredytach. Jesteśmy zdeterminowani. Musi się udać.
- Czekamy na to centrum jak na zmiłowanie – mówi matka jednego z podopiecznych – w tej chwili zajęcia mamy w kilku miejscach w Wadowicach i musimy ciągle się przemieszczać. To bardzo uciążliwe.
- My, terapeuci też czekamy z niecierpliwością – podkreśla Magda Meres, rehabilitantka i terapeutka – W nowej siedzibie będzie nam się pracowało o wiele wygodniej.
Do tej pory budynek kosztował ponad milion złotych, do zakończenia budowy brakuje jeszcze trzech milionów. Wszyscy, którzy są chętni, aby pomóc, mogą dokonywać wpłat na konto bankowe stowarzyszenia Dać Szansę. Potrzebne dane można znaleźć na stronie www.dacszanse.pl.