"Aplikacja Remeber szuka tylko jednego błędu - nazwy "polskie obozy zagłady", "polskie obozy koncentracyjne" w 16 językach. I sugeruje właściwą historyczną nazwę: niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny, niemiecki obóz zagłady" - mówi Radiu Kraków Paweł Sawicki z Muzeum Auschwitz. 

Aplikację „Remember” pobrać można bezpłatnie ze specjalnej strony. "Może być narzędziem wykorzystywanym przez redakcje prasowe, szkoły, instytucje. Z drugiej strony mówienie o tym problemie, sprawi, że tych błędów będzie mniej. Zadaniem muzeum jest edukowanie" - podkreśla Sawicki. 

Na komputerach PC aplikacja działa razem z programem Microsoft Word. Na komputerach Mac aplikacja współpracuje z programami korzystającymi ze słownika systemowego. 

Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych co miesiąc dociera od kilku do kilkunastu zgłoszeń o błędnym użyciu w zagranicznych mediach i publikacjach określeń „polskie obozy zagłady” i „polskie obozy koncentracyjne”. W ostatnich latach polskie placówki dyplomatyczne interweniowały w tej sprawie blisko 700 razy. 15 lutego resort sprawiedliwości zapowiedział zmiany w prawie. Używanie określeń "polskie obozy zagłady" ma być przestępstwem zagrożonym karą do pięciu lat więzienia. 

Czytaj: Walka z określeniami "polskie obozy zagłady": edukacja skuteczniejsza od karania?

 

(Marek Mędela/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: