- Zwróciliśmy się do sanepidu o to, żeby część basenu wyłączyć z eksploatacji, chodzi o część rekreacyjną - mówi Jarosław Babiec, prezes Miejskiego Zarządu Nieruchomości w Trzebini.
Część rekreacyjna ma być zamknięta co najmniej do piątku, a najpóźniej do poniedziałku. Wszystko zależy od wyników pobranych próbek wody. Pozostała część pływalni jest otwarta.
- Są dwa, a nawet trzy różne obiegi wody na basenie. W związku z tym te niecki i woda we wszystkich nieckach basenu jest oddzielona od siebie. Nie ma zagrożenia - dodaje Babiec.
Bez przeszkód można korzystać z basenu sportowego, jacuzzi, groty śnieżnej i sauny parowej oraz suchej.