Wulgarne nagranie - według informacji Radia Kraków - powstało niecały rok temu. Teraz jednak niespodziewanie wyciekło do sieci i trafiło do uczniów za pośrednictwem internetu. Dyrekcja dowiedziała się o filmiku od Radia Kraków.
Na samym nagraniu widać trzy osoby - w pomieszczeniu przypominającym pokój hotelowy. Jedna z nich leży na łóżku i nie ma na sobie spodni. Postać rozpoznana jako wspomniany wuefista - dotyka leżącego w miejsca intymne.
Dyrekcja szkoły nie wie, jak ocenić tę sytuację. Zdaniem dyrektora wuefista jest bardzo dobrym nauczycielem i jak dotąd nie było z nim żadnych problemów. Dlatego szkoła wstrzymuje się z wyciągnięciem konsekwencji w stosunku do mężczyzny.
O sprawie dyrektor szkoły poinformował natomiast starostwo powiatowe i kuratorium oświaty. Wicestarosta suski Zbigniew Hutniczak również wstrzymuje się z działaniami. "Uznaliśmy, że to sprawa dyrektora, co z tym dalej zrobi. To jego pracownik. Decyzja o zawieszeniu lub zgłoszeniu sprawy do komisji dyscyplinarnej należy do pana dyrektora" - tłumaczy wicestarosta.
Jak powiedziała w rozmowie z Radiem Kraków Dorota Skwarek - rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli przy Wojewodzie Małopolskim - postępowanie wobec wuefisty już się rozpoczęło. "Rzecznik dyscyplinarny na wniosek Małopolskiego Kuratora wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Zgodnie z przepisami prawa, czyli zgodnie z Kartą Nauczyciela może zakończyć się na dwa sposoby: umorzeniem postępowania lub skierowaniem wniosku do komisji dyscyplinarnej" - wyjaśnia Dorota Skwarek.
Komisja dyscyplinarna może ukarać nauczyciela na cztery sposoby. "To kara nagany z zastrzeżeniem, kara zwolnienia z pracy, kara zwolnienia z pracy z zakazem wykonywania funkcji nauczyciela przez trzy lata lub wydalenie z zawodu" - wylicza Dorota Skwarek.
Postępowanie wyjaśniające wobec nauczyciela powinno zakończyć się do trzech miesięcy. Wuefista na razie nie został zawieszony ani też zwolniony z pracy.
*Nazwa miejscowości i personalia nauczyciela do wiadomości redakcji Radia Kraków.
(Martyna Masztalerz/ew)