Poinstruujemy, które części lasu sprzątamy. Akcja będzie trwała około dwóch godzin. Nadleśnictwo przygotuje nam kontener na śmieci, które zbierzemy, wyposaży nas w worki i rękawiczki. Potrzebujemy teraz tylko chętnych do pomocy, jak najwięcej. Bierzemy całe rodziny: dzieci, rodziców, dziadków, tak że każdy może przyjść
- mówi Remigiusz Lichota, prezes Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego oddział w Chrzanowie, organizator akcji.
W minionych latach w ramach akcji setki osób wysprzątało tereny m.in. Stelli i Rospontowej w Chrzanowie.