TIR-y zjeżdżają z autostrady na węźle Rudno i przejeżdżają przez Tenczynek, chcąc uniknąć opłat za przejazd.
Mieszkańcy podkreślają, że już dłużej nie są w stanie tak żyć.
Żyjemy w ciągłym hałasie, stale jest sznur samochodów, domy się trzęsą. Boimy się o nasze dzieci, które muszą przechodzić przez przejście między przejeżdżającymi samochodami
- podkreślają mieszkańcy. Domagają się zamontowania fotoradaru, który skutecznie pilnowałby ograniczenia prędkości do 30 km/h. Chcą też naprawy drogi powiatowej zniszczonej przez ciężkie tiry.
Na razie mieszkańcy zgłaszali sprawę hałasu, który nie pozwala im normalnie funkcjonować już od godz. 4-5 nad ranem. W tej sprawie 23 marca wpłynęło od nich pismo do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, które następnie trafiło do ZDPK. Jest rozpatrywane.