Prom "Drogowiec" wznowił kursowanie po Wiśle w rejonie Spytkowic. Dzięki tej przeprawie droga między miejscowościami po obu stronach rzeki skróciła się o kilkadziesiąt kilometrów. Prom kursuje w ciągu drogi powiatowej między Spytkowicami Przewozem w powiecie wadowickim i Porębą Żegoty w powiecie chrzanowskim. Gdy nie funkcjonuje, mieszkańcy okolicy muszą korzystać z objazdów.

Prom wyciągnięto na brzeg Wisły latem ubiegłego roku. Starostwo w Wadowicach, do którego należy jednostka, przez kilka miesięcy szukało firmy, która podejmie się remontu promu. Zadania podjęła się firma z Czernichowa. W Drogowcu wymieniono  niemal wszystko: podłogę, kadłub a także miejsca dla pasażerów. Mogą już z niego korzystać kierowcy i rowerzyści... prom kursuje tuż obok nowej wiślanej trasy rowerowerj z Krakowa do Oświęcimia.

Remont kosztował blisko 190 tys. zł. Sfinansowały go powiat wadowicki i gmina Spytkowice. "Bardzo dziękuję wójtowi oraz radzie gminy, którzy partycypowali w kosztach naprawy i zdecydowali się wesprzeć powiat w utrzymaniu i eksploatacji promu. Wsparcie finansowe zadeklarowała również gmina Alwernia oraz powiat chrzanowski" – poinformował starosta wadowicki Bartosz Kaliński.

Przeprawa od dawna wymagała remontu. W 2010 r. zatonęła podczas powodzi, ale rok później wróciła na wodę. Latem ub.r. nie można było już z niej korzystać i prom został wyciągnięty na brzeg. Przez dłuższy czas starostwo poszukiwało wykonawcy remontu, ale bez powodzenia. Sukcesem zakończył się dopiero czwarty przetarg, rozstrzygnięty w maju br.

 

Marek Mędela/bp