Minister Adamczyk podkreślił, że droga S1, która prowadzi do granicy ze Słowacją w Zwardoniu, „udrożni komunikację po wschodniej stronie Śląska i w zachodniej Małopolsce, a także umożliwi tranzyt północ-południe”. Trasa przetnie powiat oświęcimski, razem z nią ma powstać też południowa obwodnica Oświęcimia.
Nowy odcinek drogi szybkiego ruchu będzie miał blisko 40 kilometrów.
Przez lata przeciwko tej inwestycji protestowali mieszkańcy, ekolodzy, górnicy z kopalni Brzeszcze oraz eksperci UNESCO, których zdaniem trasa szybkiego ruchu mogłaby niekorzystnie wpłynąć na historyczne budynki w byłym niemieckim, nazistowskim obozie Auschwitz - Birkenau.
Projekt budowy drogi jest już gotowy. Przetarg na budowę ma zostać ogłoszony w 2018 roku a budowa ma potrwać około czterech lat.
Szefowa rządu zapewniła, że jej gabinet będzie realizował ważne inwestycje: drogowe, kolejowe, infrastrukturalne. „Robimy to po to, by Polska się rozwijała jeszcze szybciej, ale przede wszystkim chcemy, aby rozwijała się równomiernie” - powiedziała Szydło. Wtórował jej minister Adamczyk, który po spotkaniu z samorządowcami podkreślił, że „bez dobrego systemu komunikacyjnego, drogowego i kolejowego, niemożliwy jest dynamiczny rozwój gospodarczy państwa”.
Premier zapewniła, że rząd ma dobrze przygotowany program i plan działania, który "krok po kroku", konsekwentnie realizuje. "Mamy ludzi, którzy nie boją się pracy, nie boją się podejmowania odpowiedzialnych decyzji i przygotowują kolejne projekty" - podkreśliła.
M.Mędela/PAP/kp