Jak mówi Marek Staroń, przewodniczący Pracowniczo-Społecznego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego w obronie Elektrowni Siersza w Trzebini w czwartkowym proteście w stolicy mają uczestniczyć pracownicy nie tylko trzebińskiej elektrowni, ale także innych znajdujących - Jaworznie, Rybniku czy Bełchatowie. Związkowcy podkreślają, że po protestach i spotkaniach zorganizowanych w Trzebini, czas na manifestację w stolicy
Niech wszyscy zobaczą to, co jest wypisane na naszych transparentach
- zaznacza Staroń.
A hasła z jakimi jadą związkowcy do Warszawy to, między innymi - "Tak dla suwerenności energetycznej Polski" i "Nie dla wysokich cen energii i ciepła" oraz te o technicznej żywotności bloków energetycznych w Sierszy do 2041 roku oraz o spełnieniu norm środowiskowych Unii Europejskiej. To wszystko - zdaniem pracowników - przemawia za tym, by nie likwidować elektrowni.
Rozwiązanie komercyjne
Tauron zapewnia, że uchwała likwidacyjna nie wyklucza dalszej eksploatacji elektrowni Siersza po 2025 roku pod warunkiem, że będzie ona rentowna. „Jako zarząd i zarząd Tauron Polska Energia i Tauron Wytwarzanie jesteśmy zdeterminowani do tego, żeby znaleźć rozwiązanie” – zapewniał w listopadzie na antenie Radia Kraków prezes Grzegorz Lot. „Wszystko zależne jest jednak od rynku mocy dla źródeł węglowych oraz finalnych legislacji, pracy ministerstw”.
Inną pomysłem na ratowanie elektrowni jest znalezienie rozwiązania komercyjnego. Lot zapewnia, że nawet jeśli nie będzie ekonomicznego uzasadnienia zmian, każdy pracownik zatrudniony w elektrowni Siersza, znajdzie pracę w grupie Tauron.