Jeżeli nie będzie środków na inwestycje, nie będzie możliwości przygotowywania nowych ścian i nowych złóż eksploatacji, które nie są położone pod terenami zamieszkałymi. Nikt z nas nie wyobraża sobie, że może tutaj być zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców. Muszą być uruchomione odpowiednie inwestycje
- deklarowała Beta Szydło.
Kopalnia Janina to nie tylko ponad 2000 miejsc pracy, ale także powód nieprzespanych nocy i zniszczonych wstrząsami domów. Wstrząsy o sile większej niż 3 stopnie w skali Richtera dają się ostatnio we znaki dużej grupie mieszkańców powiatu chrzanowskiego.
Niestety górotwór ma swoje uroki. Ciężko jest to wyeliminować, ale kopalnia już podjęła różne działania. Po pierwsze - oddalamy się z eksploatacją od zabudowy. Po drugie - ten problem w kolejnych latach najprawdopodobniej będzie zanikał i nie będzie już tak uciążliwy. Trzeba troszeczkę cierpliwości - może rok, dwa i ta eksploatacja się przeniesie
- powiedział Krzysztof Kozik, libiążanin, były poseł Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący sekcji krajowej Górnictwa i Energetyki Związku Zawodowego KONTRA.
Mariusz Błaszczak podkreślał, że te dwie strefy trzeba pogodzić, po to, żeby w gospodarstwach domowych nie rosły ceny energii co zapewni wykorzystanie węgla kamiennego, jaki jest wydobywany m.in. z kopalni Janina w Libiążu.
Na podstawie obowiązującej umowy społecznej kopalnia ma działać do 2049 roku.