Rzecznik poinformowała, że w sobotę wieczorem policjanci interweniowali w jednym z domów jednorodzinnych w Brzeszczach, gdzie doszło do awantury. Zastali tam pijanych 48-latka i jego 34-letnią konkubinę, którzy mieli po opieką dzieci z innych związków: dwóch chłopców w wieku 5 i 10 lat.
"Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało 2,8 promila alkoholu w organizmie. Z uwagi na stan upojenia alkoholowego, policjanci odstąpili od badania kobiety” – powiedziała Jurecka.
Chłopcy trafili pod opiekę rodzin. Wobec obojga dorosłych policja wszczęła postępowanie. Są podejrzewani, że narazili dzieci, nad którymi mieli obowiązek opieki, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia. Grozi za to do pięciu lat więzienia.
"O tej sprawie powiadomiony zostanie wydział rodzinny i nieletnich oświęcimskiego sądu rejonowego. Policjanci skierują też wniosek do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Oświęcimiu. Istnieje podejrzenie, że rodzice chłopców mogą być uzależnieni od alkoholu” – podała Małgorzata Jurecka.