Szyny, które skradziono, były zdemontowane już z torowiska i pocięte na sześciometrowe kawałki. Zginęły najprawdopodobniej w ciągu kilku dni.
Wartość skradzionych szyn oszacowano na 12 tysięcy złotych.
Marek Mędela/bp
Szyny, które skradziono, były zdemontowane już z torowiska i pocięte na sześciometrowe kawałki. Zginęły najprawdopodobniej w ciągu kilku dni.
Wartość skradzionych szyn oszacowano na 12 tysięcy złotych.
Marek Mędela/bp
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze