Marcin Koczyba: Dawny kwartał królewski przy rynku to miejsce, w którym na przełomie XVI i XVII wieku działała królewska mennica. Dziś na reliktach dawnej zabudowy wznosi się klasycystyczny gmach dawnego starostwa. Podczas prac rewitalizacyjnych udało się odkryć wspaniale zachowane szesnastowieczne piwnice dawnego ratusza.

I jak podkreśla Marcin Latos, rzecznik prasowy Urzędu Miasta, wtedy pojawiło się pytanie: co dalej?

Nagle wielkie zdziwienie, odkrycie czterech doskonale zachowanych komór piwnicznych i decyzja, czy udawać, że nic nie ma, czy jednak zostawić to do późniejszego zagospodarowania. No i tu już się pojawiły kwestie finansowe, ale została podjęta ta pierwsza dobra decyzja, czyli zachowania tych komór piwnicznych.

M.K.: W ramach prac nad projektem dofinansowanym z Funduszy Europejskich przeprowadzono kompleksową rewitalizację i restaurację tzw. kwartału królewskiego w Olkuszu, a w podziemiach dawnego Ratusza powstało unikatowe, multimedialne muzeum. Można w nim poznać historię Olkusza, który z racji na sięgające średniowiecza tradycje wydobycia rud srebra i ołowiu, był nazywany ,,Srebrnym Miastem”. Mieszczą się tam dwie ekspozycje multimedialne ,,Podziemny Olkusz”, które w nowoczesny sposób przedstawiają historię górnictwa, srebra i ołowiu oraz olkuskiej mennicy. I o to, by pokazać dawny Olkusz, właśnie tutaj chodzi.

Marcin Latos: Takiej historii, z której mało kto sobie zdaje sprawę, a ona była bardzo ważna w naszej historii, czyli tej, kiedy Olkusz był naprawdę bogatym miastem. Olkusz był swego czasu właściwie takim centrum handlowym większym od Krakowa, czy nawet bardziej znaczącym od Krakowa. Tutaj była mennica, z której pochodziły monety użytkowane właściwie w całym kraju, a też poza granicami.

M.K.:W znajdujących się w nim salach tematycznych, odnoszących się do historii górnictwa, srebra i ołowiu oraz słynnych olkuskich astronomów, turyści mogą odbyć podróż w czasie i poznać bogatą historię miasta. A co turyści chwalą najbardziej?

Turystka: Połączenie tych średniowiecznych różnych wynalazków z cyfrowym światem. Też właśnie te ułatwienia dla osób niepełnosprawnych, także nie ma żadnych barier architektonicznych tutaj. Też jestem tutaj pierwszy raz i na pewno wrócę.

M.K.: Wiceburmistrz Marcin Wiercioch zapewnia, że Olkusz to nie jest miejsce, gdzie wystarczy przyjechać tylko jeden raz.

Marcin Wiercioch: Myślę, że przekaz jest taki bardzo prosty, bo ja sam na tym się łapię wielokrotnie. Moim zdaniem z podziemnym Olkuszem jest jak z dobrym filmem. W mojej bibliotece filmów jest kilka takich, które oglądam wiele razy, po kilkanaście, kilkadziesiąt i za każdym razem znajduję tam coś nowego i czerpię z tego oglądania tę samą przyjemność. Więc zmierzam do tego, że nawet jeżeli ktoś był już w podziemnym Olkuszu, powinien tu przyjechać po raz kolejny i jeszcze po raz kolejny i jestem przekonany, pewien, że znajdzie tutaj coś, czego wcześniej nie zauważył.

M.K.:Olkusz miasto wielu podziemnych skarbów i tajemnic, z pewnością interesujące jak piękny film, który mógłby opowiadać o historii tego miasta.

,,Podziemny Olkusz” - tutaj historia pokazywana jest przez pryzmat najnowocześniejszych technologii. A to wszystko dzięki funduszom europejskim. Wartość projektu to 26,38 mln zł, dofinansowanie z UE wyniosło 5,94 mln zł. Projekt zrealizowała Gmina Olkusz.