"Zaczęliśmy odwiercać pierwszy otwór na tym terenie, który jest tak zwanym otworem badawczo-posadzkowym. Po trafieniu w pustkę przez ten otwór będzie zatłaczane medium posadzkowe, które wypełni i zabezpieczy pustkę przed możliwością zawalenia się" - mówi Jacek Majewski z firmy odpowiedzialnej za zabezpieczenie tego obszaru i dodaje, że zagrożony jest jedynie teren lasu w pobliżu osiedla.
Na samym osiedlu Gaj, tuż przy blokach nie stwierdzono występowania pustek. Spółka Restrukturyzacji Kopalń zleci jednak wykonanie trzech odwiertów badawczych, by mieć stuprocentową pewność, że obecnie obszar mieszkalny nie jest zagrożony.
Prace prowadzone będą także na ulicy Górniczej, fragmencie ulicy Jana Pawła II, przy samym cmentarzu parafialnym i na południowej części ogródków działkowych, również przy boisku UKS Górnik Siersza.
Zdaniem mieszkańców badania georadarem objęły zbyt mały obszar. Spółka Restrukturyzacji Kopalń zapowiada jednak kolejne sondowania na terenach sąsiadujących z miejscami występowania zapadlisk. Następny raport może być gotowy za trzy miesiące.