1 lipca oświęcimscy policjanci zostali powiadomieni przez inspektorów OTOZ Animals o odnalezieniu przez mieszkańców jednego z bloków w Oświęcimiu martwego psa z kilkoma ranami głowy. W miejsce, gdzie pies został zakopany, natychmiast udali się policjanci, którzy przeprowadzili oględziny. Z relacji świadków wynikało, że do zabicia psa miało dojść w piwnicy pobliskiego bloku, w której funkcjonariusze przeprowadzili kolejne czynności zabezpieczając ślady krwi oraz siekierę, która mogła posłużyć sprawcy do zabicia zwierzęcia. W trakcie prowadzonego postępowania policjanci ustalili, że zabicia psa dokonał jego właściciel, 48 – letni mieszkaniec Oświęcimia, który wyjechał z miasta.
3 lipca mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania, a następnie trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranych dowodów policjanci postawili podejrzanemu zarzut niehumanitarnego zabicia zwierzęcia, a następnie doprowadzili przed oblicze prokuratora, który zastosował wobec podejrzanego dozór oraz poręczenie majątkowe. Za popełnione przestępstwo sprawcy może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
W powyższej sprawie niezwykle ważna była postawa mieszkańców Oświęcimia, którzy zbulwersowani karygodnym czynem wobec bezbronnego zwierzęcia, dokonali własnych ustaleń, a następnie powiadomili służby.