Rzecznik powiedziała, że w środę po południu policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze przed jedną ze szkół podstawowych. Doszło do niej pomiędzy rodzicami dwójki dzieci.
"Matka nie chciała ich oddać pod opiekę ojca. Podejrzewała, że jest on pod wpływem narkotyków. Policjanci poddali mężczyznę badaniu testerem. W ślinie 41-latka wykazał on obecność amfetaminy oraz marihuany. Do badań została mu pobrana krew" – podała.
Jurecka dodała, że mężczyzna pod szkołę przyjechał samochodem, w związku z tym został zatrzymany.
"Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego funkcjonariusze znaleźli woreczek z zawartością kilku porcji marihuany" – powiedziała policjantka.
41-letni mieszkaniec gminy Przeciszów usłyszał już zarzuty.
"Za kierowanie autem pod wpływem środków odurzających grozi mu do trzech lat więzienia, co najmniej trzyletni zakaz kierowania oraz konfiskata pojazdu. Za posiadanie środków odurzających również grozi kara do trzech lat więzienia" – poinformowała Małgorzata Jurecka.