Fot. Kamil Bogusz, Muzeum w Chrzanowie
Fot. prof. Jacek Kościuk
Proces ten był możliwy dzięki nowoczesnemu skanerowi, który rozszyfrował ponad sto trudno widocznych lub zatartych napisów w języku hebrajskim znajdujących się na macewach.
Efekt jest powalający, gdyż mamy macewy, które nie były czytelne do tej pory, albo bardzo słabo czytelne, a dzięki nowinkom XXI wieku możemy przywrócić je pamięci odczytać i zachować to dziedzictwo. Tym bardziej że jest to metoda nieinwazyjna bezpieczna dla typu artefaktów eksponatów pamiątek przeszłości
- podkreśla Kamil Bogusz, dyrektor Muzeum w Chrzanowie.
fekt jest powalający tak naprawdę gdyż mamy macewy które nie były czytelne do tej pory albo bardzo słabo czytelne a dźwięki nowinkom XXI wieku możemy przywrócić je pamięci odczytać i i zachować To dziedzictwo Tym bardziej że jest to metoda nieinwazyjna bezpieczna dla te yyy dlatego typu artefaktów eksponatów pamiątek przeszłości coś wspaniałeg
Prace na chrzanowskim cmentarzu żydowskim są częścią większego projektu naukowo-badawczego prowadzonego przez Uniwersytet Warszawski. W planach jest wydanie jesienią albumu z wybranymi, zdigitalizowanymi 60 nagrobkami.
Kierownikiem projektu jest prof. Anna Michałowska-Mycielska z Uniwersytetu Warszawskiego. Skanowanie nagrobków wykonywał zespół z Wrocławia pod kierunkiem prof. Jacka Kościuka wraz z dr Martą Pakowską z Politechniki Wrocławskiej. Prace w terenie koordynuje prof. Dariusz Rozmus wraz z żoną Martą.
Fot. Kamil Bogusz Muzeum w Chrzanowie