Budowa obwodnicy od początku miała swoich zwolenników i przeciwników. M.in. z uwagi na bliskość unikatowej Pustyni Błędowskiej zaproponowany przebieg obwodnicy został oprotestowany przez organizacje ekologiczne. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie przyznał im rację, uchylając wydaną dla inwestycji decyzję środowiskową.
Niestety nie jest to dla nas dobra wiadomość, dlatego że zablokowana została kontynuacja prac projektowych, zlecony został projekt budowlany i planowaliśmy uzyskać decyzję ZRiD. Niestety w tym momencie kontynuacja prac jest niemożliwa, bo decyzja została uchylona
- mówi Katarzyna Węgrzyn-Madeja, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Odwołania nie będzie. Przygotowywane przez ostatnie pięć lat plany i projekty lądują w koszu. Rozgoryczenia nie kryje wójt gminy Klucze Norbert Bień:
Szkoda, że towarzystwo, które zaskarżyło naszą decyzję - Towarzystwo Przyjaciół Ziemi z Oświęcimia nie ma w swojej nazwie też przyjaciół ludzi, Przyjaciół Ziemi i Ludzi, bo są trudności, jeśli chodzi o przemieszczanie się, korki, przejście na drugą stronę ulicy. Ponad 7000 samochodów dziennie przejeżdża przez centrum Klucz.
Filip Jaworski, autor petycji przeciwko obwodnicy w sąsiedztwie pustyni, mówi Radiu Kraków, że podczas przygotowywania inwestycji od samego początku nie szukano różnych rozwiązań. Wszystkie trzy warianty obwodnicy wytyczono między osiedlem a pustynią. Różnice między nimi były niewielkie:
Błędem było to, że nie dokonano żadnych konsultacji społecznych, zanim przystąpiono do raportu środowiskowego. Po pierwsze mamy aspekt społeczny, czyli droga miałaby przebiegać przez wiele prywatnych działek, a tym samym zakłócając niejako spokój domowy. Druga jest taka, że ta droga utrudniałaby dojście do Pustyni Błędowskiej i do najpiękniejszych terenów w naszej miejscowości. Kolejna sprawa to jest to oczywiście bardzo rozbudowany aspekt środowiskowy, czyli przecięcie korytarzy ekologicznych, występowanie zagrożonych gatunków w obrębie Pustyni Błędowskiej.
Na razie nie wiadomo, kiedy będzie gotowa kolejna propozycja przebiegu obwodnicy Klucz. Zarząd Dróg Wojewódzkich zapowiada, że niezwłocznie zabierze się do pracy. Choć nie wiadomo, czy po raz kolejny postawi na wersję w pobliżu pustyni, czy z drugiej strony miejscowości.
Wiadomo natomiast, że sama budowa odsunie się w czasie o kilka lat. Do tej pory przygotowanie dokumentacji dla obwodnicy Klucz kosztowało około 400 tysięcy złotych. Sama budowa była wyceniona na 65 mln złotych.