- A
- A
- A
Nowe schronisko dla zwierząt: ogromne serce czy pomysł na biznes?
Najczęściej słyszymy takie apele: schroniska są przepełnione, potrzebna jest karma i ciepłe koce na zimę. Nie jest tajemnicą, że prowadzenie schronisk dla zwierząt to niełatwy kawałek chleba i raczej interes, na którym nie zarabia się kokosów. Tymczasem w lesie Chełmku niedaleko Oświęcimia powstało nowe schronisko dla zwierząt. Są w nim nowe budy, kojce. W budynku jest gabinet weterynaryjny i nowoczesne miejsce, gdzie będą wracać do zdrowia chore psy i koty. W przyszłości będzie też salon psiej piękności.- Wybudowaliśmy schronisko w lesie, żeby szczekające psy nikomu nie przeszkadzały. Natomiast sam pomysł realizowany jest przez nas od dawna. Napotykaliśmy jednak sporo problemów, które robiły nam głównie władze samorządowe - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Jarosław Kołodziejczyk, właściciel nowego schroniska w Chełmku. - W końcu burmistrz Chełmka wyraził zgodę.
Jarosław Kołodziejczyk przyznaje, że schronisko nie jest pomysłem na biznes. Podkreśla jednak, że w przypadku jego i jego żony decyzję o otwarciu azylu ułatwił fakt, że oboje są weterynarzami. "Pewne koszty dla nas są mniejsze. Wychodzi jednak różnie: jest konkurencja - schronisk ostatnio przybyło. A po drugie samorządy nie ułatwiają nam prowadzenia działalności".
Jak się okazuje, samorządy, mimo że mają ustawowy obowiązek zajęcia się bezdomnymi psami i kotami, często współpracują z przedsiębiorcami czy fundacjami. "Tam koszty są o wiele niższe i nie ma żadnych kontroli nadzoru weterynaryjnego. Zwierzęta jednak nie zawsze są mają dobrą opiekę. Zdarzało się nawet, że takie zaniedbane zwierzaki trafiały do nas" - mówi właściciel schroniska w Chełmku.
W nowym schronisku jest miejsce kwarantanny, gdzie trafiają nowo przyjęte zwierzęta i przebywają tam przez 15 dni. "Tyle trwa obserwacja w kierunku wścieklizny. Jest to obowiązkowe" - tłumaczy Kołodziejczyk. - "Oprócz tego cały obiekt został podzielony na specjalne części: zwykłe kojce, boksy ze zwierzętami, które "nie dogadują się" z innymi osobnikami. Są też kojce dla szczeniaków i matek z oseskami, pomieszczenie dla kotów".
Jak dodaje Kołodziejczyk, właściciele schroniska wierzą, że uda im się utrzymać obiekt: "Będziemy robili wszystko, żebym tym zwierzętom było u nas dobrze. Zanim zdecydowaliśmy się o założeniu schroniska, sami zajmowaliśmy się bezdomnymi zwierzakami".
Schronisko zostało w całości sfinansowane przez jego właścicieli. Działa od kilku tygodni. W tym czasie trafiło do niego 45 psów. 36 wróciło do właścicieli lub znalazło już nowy dom.
Więcej informacji można znaleźć TUTAJ.
(Marek Mędela/ew)
Komentarze (0)
Najnowsze
-
21:35
Wypadek na stacji paliw w Krakowie. Doszło do wycieku gazu
-
17:56
Krakowscy uczniowie od poniedziałku będą mieli swojego rzecznika
-
16:51
Bartosz Kopacz: Nie przyszedłem do Niecieczy odcinać kupony
-
15:30
"Ręce precz od naszych dzieci" - w Krakowie protestowano przeciwko edukacji zdrowotnej
-
15:29
Tarnowscy szczypiorniści udanie rozpoczęli rundę rewanżową
-
13:06
Czym jest dziś Conradowskie jądro ciemności? Profesor filozofii: Tym samym – agresją wobec obcości
-
12:46
Zimowa aura przyciągnęła turystów do Krynicy i na stoki narciarskie
-
11:55
Szykują się utrudnienia dla kierowców, mieszkańcy Szczurowej zapowiadają protest
-
11:20
Krakowski Rynek Główny w bieli
-
10:55
Wielki sukces Muszyny. Liczby mówią same za siebie
-
09:23
Rośnie zagrożenie lawinowe. "Te miejsca należy traktować jako szczególnie niebezpieczne"
-
09:02
Jak zdobyć uprawnienia budowlane?
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze