- Aby ta tężnia służyła mieszkańcom bardzo długo, postanowiliśmy ją wyłączyć. Chodzi o dbałość o tężnię, żeby rureczki rozprowadzające solankę nie zamarzły. Jak jest zimno, tężnia też nie spełnia warunków zdrowotnych. Wtedy solanka się nie rozprzestrzenia, nie tworzy mgiełki i nie można jej inhalować - mówi Jolanta Zubik, wiceburmistrz Chrzanowa.
Jeśli pogoda się poprawi, tężnia ma wznowić pracę w najbliższy wtorek.
- Wodociągi, które dbają o tężnię, mogą ją uruchomić na dwa dni i potem znowu zamknąć. Jak będzie dodatnia temperatura w nocy, tężnia znowu zostanie uruchomiona - dodaje Zubik.
Można za to korzystać z tężni na osiedlu Siersza w sąsiedniej Trzebini, która kilka dni temu została uruchomiona po zimie. Z kolei - jak zapowiada burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk - popularna tężnia nad Zalewem Chechło będzie czynna od 1 maja.