Dla dobra samych pustułek, ale także operatorów dronów i innych zwiedzających, Robert Szczuka, koordynator Zamku Tenczyn z Fundacji New Era Art apeluje, by tymczasowo powstrzymać się od latania nad zamkiem: "Prosimy operatorów dronów o to, by powstrzymywali się od tych lotów przynajmniej do momentu, kiedy młode nie wyfruną z gniazda".
"Pustułki są gatunkiem, który powszechnie zajmuje różne miejsca wysoko położone, gdzie się gnieździ. Zamek w Tenczynku jest dobrym takim miejscem. Spodziewałbym się, że będą bronić terytorium, czyli tego obszaru, gdzie jest gniazdo i pojawia się konkurent, obiekt latający podobnej wielkości - wtedy ptak atakuje. Oczywiście kwestia obrony młodych też może mieć miejsce. Tak intensywnie bronią terytorium właśnie od przełomu marca i kwietnia, kiedy zakładają lęgi" - mówi doktor Kazimierz Walasz z Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego.
Lepiej nie drażnić tych ptaków drapieżnych, a na miejsce lotów dronami wybrać inną przestrzeń. Zdaniem naszego eksperta, taki zakaz mógłby obowiązywać nawet do połowy lipca. Do tego czasu młode pustułki powinny całkowicie opuścić gniazdo.