„W 2023 roku konto Muzeum Auschwitz na platformie X (dawny Twitter – PAP) przestało obserwować 67 tys. osób; co miesiąc po kilka tysięcy. W lipcu ubyło 11 tys. Gdy poinformowaliśmy o tym na naszym profilu użytkowników mediów społecznościowych, to dzięki ich aktywności przybyło 32 tys. nowych obserwujących. (…) Na początku stycznia bieżącego roku napisaliśmy, że ubyło 7 tys. Internauci komentowali to, przekazywali dalej tę informację. To spowodowało, że przybyło blisko 60 tys. obserwujących. Ogółem od początku 2023 roku do 8 stycznia br. przybyło 172 tys. osób” – oznajmił w rozmowie z PAP Paweł Sawicki.
W porównaniu z końcem 2022 roku liczba obserwujących profil Muzeum Auschwitz jest zatem o ponad 100 tys. wyższa. W poniedziałek wieczorem wynosiła ona 1 607 711 osób.
Paweł Sawicki zaznaczył zarazem, że dynamiczne zmiany w liczbie obserwujących są charakterystyczne dla anglojęzycznego konta na X. „To nie jest rzecz widoczna na innych profilach muzeum w mediach społecznościowych, w tym na polskojęzycznym profilu na X. Na Facebooku mamy do czynienia z nieustannym wzrostem. W zależności od miesiąca przybywa od 2 tys. do 20 tys. obserwujących. Na Instagramie także rośnie ich liczba” – dodał.
Według Sawickiego, trudno jest określić, czym kierują się internauci rezygnując z subskrypcji. Z pewnością jakaś część ma związek ze zmianami w samym serwisie X. „Zauważyliśmy spadek użytkowników w związku ze zmianami w serwisie X. To proces, który trwa od dawna. Użytkownicy odchodzili z uwagi na to, że kupił go Elon Musk. Równolegle serwis +czyścił+ konta nieaktywne i usuwał boty” – wskazał.
Trudno też orzec, w jakim zakresie na decyzje internautów mają wpływ wydarzenia na świecie, w tym konflikt izraelsko-palestyński. Na jego temat wypowiedziała się Międzynarodowa Rada Oświęcimska, której stanowisko – jednoznacznie wspierające Izrael - zostało opublikowane na profilu muzeum.
Paweł Sawicki wskazał, że po wybuchu wojny w Izraelu pojawiło się sporo komentarzy, jako interakcji z kontem muzeum. „Wspierają one którąś ze stron konfliktu, inne zrównują sytuację w Gazie z Holokaustem. Pojawiają się komunikaty jawnie antysemickie lub negujące Holokaust. Nasiliły się one ze względu na trwającą wojnę, a także, gdy muzeum opublikowało stanowisko Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Były osoby, które uznały ten komunikat za przyczynę zaprzestania obserwowania konta muzeum” – wskazał.
Sawicki podkreślił, że zawsze, ilekroć w mediach społecznościowych muzeum pojawiają się komentarze „instrumentalizujące pamięć ofiar, zawierające antysemityzm lub mowę nienawiści”, to bez względu na to, czego dotyczą, następuje reakcja moderatorów.
Muzeum Auschwitz swoje oficjalne konto na Twitterze (obecnie X – PAP), prowadzone w języku angielskim, założyło w maju 2012 roku. W marcu 2020 roku udostępniony został profil w języku polskim. Obserwują go 34 702 osoby. Konto na Instagramie subskrybuje 166 tys. osób, a na Facebooku - 504 tys.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Spośród ok. 140-150 tys. deportowanych do obozu Polaków śmierć poniosła niemal połowa. W Auschwitz ginęli także Romowie, jeńcy sowieccy i osoby innej narodowości.