Prace wydobywcze w kopalni Janina powodują, że w okolicy do wstrząsów dochodzi częściej, są też znacznie bardziej odczuwalne. Mieszkańcy alarmują, że z takimi incydentami nie mieli do czynienia od dekady. W środę około 3 nad ranem ziemia drżała z siłą ponad 3 stopni w skali Richtera.

W związku z tym zwołano nadzwyczajne posiedzenie zespołu do spraw wstrząsów. Podczas spotkania przedstawiciele Południowego Koncernu Węglowego i eksperci z Akademii Górniczo-Hutniczej zdecydowali, że trzeba zmniejszyć tempo drążenia jednego z tuneli, które powoduje wzmożone ruchy sejsmiczne. 

To oznacza, że górnicy nie będą już fedrować 24 godziny na dobę. Wstrząsy w powiecie chrzanowskim w najbliższych miesiącach będą więc dalej występować, ale jedynie za dnia.

Drążenie problematycznego tunelu w kopalni Janina ma potrwać jeszcze około 3-ech miesięcy.

Gmina Babice montuje dodatkowe czujniki

Z powodu licznych wstrząsów, które obserwowano w ostatnim czasie - gmina Babice zdecydowała się na montaż dodatkowych 10 niezależnych od kopalni urządzeń rejestrujących takie incydenty. Wszystko po to, by zagęścić sieć rejestratorów i mieć dostęp do niezależnych wyników pomiarów.

- To jest ruch, który robimy, aby dać mieszkańcom narzędzie do argumentacji podczas dochodzenia swoich praw - wyjaśnia Radosław Warzecha, wójt gminy Babice.

Pierwszy raport z pomiarów jest zamieszczony na stronie internetowej gminy Babice.