- Piłkarze, działacze i kibice od lat prosili o wybudowanie mostu. Były takie sytuacje, że rozgrywany był mecz, dochodziło do poważnej kontuzji, nawet do złamania otwartego, i pomoc medyczna musiała przekraczać rzekę w bród. Dla działaczy było to horrorem. Każdego roku, remontują płytę boiska i przenosząc kilka ton piasku na boisko, musieli to robić taczkami lub w workach na plecach. To było jedyne takie boisko w Małopolsce - mówi Bartosz Kaliński, burmistrz Wadowic.

Koszt budowy nowego mostu to 1,3 mln złotych, z czego 700 tysięcy gmina pozyskała z dotacji rządowej. W ramach inwestycji powstał także chodnik, drogi dojazdowe i umocnienia brzegów Konówki.