To kolejne takie zdarzenie w powiecie oświęcimskim. Przez weekend do szpitali z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiło tam sześć osób.
W nocy z soboty na niedzielę w Brzeszczach czadem zatruła się czteroosobowa rodzina. W łazience, w której działał piecyk gazowy, podczas kąpieli zasłabł 11-latek. Chłopca z łazienki wyniósł ojciec. Cała rodzina trafiła do szpitala na badania.
W niedzielę rano podobne zgłoszenie służby odebrały z Poręby Wielkiej. Tam pomoc nadeszła w ostatniej chwili. Strażacy wyważyli drzwi do domu, a w jednym z pomieszczeń znaleźli leżącego na podłodze 53-latka oraz leżącą na łóżku 73-latkę. Oboje byli przytomni, ale z uwagi na zatrucie tlenkiem węgla nie mogli się ruszać. Trafili pod opiekę ratowników medycznych.
Państwowa Straż Pożarna przypomina, że czadu nie widać ani nie czuć. O zatruciu nim mogą świadczyć przyspieszona czynność serca, osłabienie, ból głowy, duszność i senność. Jeśli występują objawy zatrucia tlenkiem węgla, należy natychmiast przewietrzyć mieszkanie, ewakuować domowników, powiadomić straż pożarną pod numerem 998 i skontaktować się z lekarzem - informuje Państwowa Straż Pożarna. Strażacy przekonują też, że czujka tlenku węgla znacząco zmniejsza ryzyko zatrucia.