Filip Kaczyński to młody działacz Prawa i Sprawiedliwości z Wadowic. Na listach zazwyczaj otrzymuje ostatnie miejsce. Siła nazwiska działa i cztery lata temu Kaczyński zdobył 4325 głosów, czyli niewiele ponad 400 głosów mniej niż Krzysztof Szczerski. Do objęcia mandatu zabrakło niewiele. Czy teraz Filip Kaczyński wykorzysta szansę?

"Jeżeli będę miał taką możliwość, na pewno nie odmówię, jednak w tej sprawie proszę o powściągliwość" - mówi w rozmowie z Radiem Kraków.

Filip Kaczyński pracował w wadowickim magistracie za rządów Ewy Filipiak. Został zwolniony przez burmistrza Mateusza Klinowskiego. Obecnie jest na okresie wypowiedzenia.  

Kolejni na liście oczekujących na mandat po pośle Szczerskim są Krzysztof Kozik z Libiąża i Jeremi Nieśpielak z Oświęcimia. 

 

(Marek Mędela/ew)