Od kilku miesięcy mieszkańcy miejscowości takich jak Dulowa znajdujących się na styku gmin Trzebini i Krzeszowic nie mają innej możliwości dojazdu do lekarza, na zakupy czy do szkoły jak pociągiem.
Mimo że biegnie tu droga krajowa nr 79, to żadne autobusy komunikacji miejskiej, ani prywatne busy tędy nie jeżdżą. A na dworzec PKP jest daleko.
„Starsi ludzie nie mają samochodów i nie będą mieli. Są zdani na łaskę dzieci, a ci przecież pracują. Jak dostać się do lekarza czy nawet na targ?” - pytają mieszkańcy Dulowej w rozmowie z reporterką Radia Kraków.
Na brak dogodnych połączeń skarżą się też opiekunowie dzieci. „Uczniowie też poruszają się na tej trasie, czy do liceum w Trzebini czy Krzeszowicach. Tylko pociąg pozostaje, bo nie każdy rodzic ma samochód” – dodają.
Jest zielone światło dla linii autobusowej Kraków-Chrzanów
Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego pracuje właśnie nad możliwością uruchomienia linii. Potrzebne jest jeszcze współfinansowanie samorządów, przez które miałaby przebiegać trasa. Rozmowy trwają.
„Uruchomienie tej linii zdecydowanie ułatwi podróżowanie mieszkańcom, którzy mieszkają z dala od stacji kolejowej. Jeśli uzyskamy dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, kursy byłyby realizowane przez pełnowymiarowe autobusy” - wyjaśnia Magdalena Opyd, rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
Linia ta miałaby wzmocnić kolej na trasie z Krakowa Głównego przez Trzebinię do Oświęcimia. Burmistrzowie gmin Trzebini i Krzeszowic są skłonni współfinansować takie połączenie.
„Mamy nadzieję, że od 1 stycznia takie przedsięwzięcie uda się wdrożyć” – podkreśla Wacław Gregorczyk, burmistrz Krzeszowic.
Anna Jarguz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Trzebini dodaje, że gmina Trzebinia również jest skłonna pokryć część kosztów funkcjonowania nowej linii, o czym już powiadomiła Urząd Marszałkowski.