30-latek przyznał się do winy, a ucieczkę tłumaczył szokiem. Mężczyzna został zatrzymany. Wstępnie policjanci ustalili, że był trzeźwy, jednak pobrano mu krew do badania. Jutro mężczyzna zostanie przesłuchany przez prokuratora i usłyszy zarzuty. 

 

(RK/ew)