- Z naszych ustaleń wynika, że były burmistrz nie ogłosił przetargu, a most powstał bez pozwolenia na budowę - mówi zastępca prokuratora rejonowego w Wadowicach, Zbigniew Piątek: "Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Czekamy na wokandę Sądu Rejonowego w Wadowicach. Mateusz Klinowski sprawę komentuje krótko: "Nie poczuwam się do złamania prawa czy przekroczenia uprawnień. Jako burmistrz robiłem wszystko lege artis. Starałem się jak najszybciej i jak najsprawniej realizować ważne dla mieszkańców i potrzebne inwestycje."
Sprawa dotyczy niewielkiego, 11-m mostu ma potoku Kleczanka otwartego w 2018 r. Kosztował on 340 tys. zł. Poprzednia przeprawa została rozebrana w 2011 r., gdy po powodzi stwarzała zagrożenie. Mieszkańcom przez siedem lat służyła tylko prowizoryczna kładka.
Klinowski w wypowiedzi udzielonej lokalnemu portalowi beskidzka24.pl przyznał, "nie wszystka +papierologia+ została spełniona". "To był okres utworzenia Wód Polskich, nowej struktury organów administracyjnych odpowiadającej za gospodarowanie wodami w Polsce. Nie można było się wówczas doprosić od urzędników Wód jakichkolwiek decyzji. A trzeba było szybko działać. Prowizoryczna kładka była lichej jakości, doszło tam też do wypadku. Nie mogłem czekać, aż kolejna osoba zostanie pokrzywdzona lub straci życie" – wyjaśniał.
Lokalne media podały, że sprawa wyszła na jaw po przegranych przez Klinowskiego wyborach. Inwestycję zalegalizowano, ale kosztowało to gminę ponad 200 tys. zł. Magistrat złożył doniesienie do prokuratury.
Mateusz Klinowski był burmistrzem Wadowic w latach 2014-2018. Jest doktorem nauk prawnych, wykłada na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Bartłomiej Bujas/PAP/sp