- Pojawiły się miejsca pracy, gdzie kobiety-matki mają trudniej, bo nie są brane pod uwagę. Odezwały się też singielki, które mówią, że jest kultura w organizacji wspierania się między matkami i one, jako osoby bezdzietne, nie są w tym głównym nurcie. Mamy przedstawicieli edukacji, oświaty, kuratoria. Była rozmowa o palącym problemie, z którym zgłaszają się dyrektorzy szkół. To sytuacja dzieci transpłciowych - podkreśla Dominika Cieślikowska, edukatorka prowadząca szkolenie współpracująca z Fundacją Centrum Żydowskie w Oświęcimiu, które organizuje tę akcję.
To tylko niektóre z licznych przykładów dyskryminacji czy to na tle seksualnym, religijnym, rasowym czy narodowościowym poruszanych na zajęciach. Karolina Turza, koordynatorka szkolenia podkreśla, że musimy zwracać uwagę nie tylko na napisy dyskryminujące, które nas otaczają w przestrzeni publicznej, ale także na to, co słyszymy. I umieć reagować:
- Jak widzimy jakąś sytuację, słyszymy jakiś tekst, którego nie powinniśmy słyszeć to jest to miejsce na zastanowienie się - aha, czyli ja mogę coś z tym zrobić, mogę się odezwać, zareagować inaczej, zwrócić uwagę. Także ważną częścią tego szkolenia jest właśnie znalezienie tych punktów, gdzie nasza sprawczość i to, że ja mogę zareagować zanim jest za późno, jest największa. Staramy się pokazywać jak to można w bezpieczny sposób zrobić - podkreśla koordynatorka.
Kolejny cykl szkoleń antydyskryminacyjnych, w którym mogą wziąć udział pracownicy bibliotek, OPS-ów, domów kultury i innych publicznych placówek, zaplanowany jest od 26 do 28 czerwca.
Partnerami szkolenia są Muzeum Historii Żydów Polskich Polin oraz Stowarzyszenie Czulent.