Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini tłumaczy, że Chrzanów odrzucił dwie jego propozycje: tańszy wstęp dla mieszkańców i droższy dla pozostałych oraz dołożenie 200 tysięcy złotych z budżetu Chrzanowa na utrzymanie ośrodka (w ubiegłym roku gmina Trzebinia przeznaczyła na ten cel około 700 tysięcy złotych - chodzi i naprawy na placu zabaw, konserwacja wież widokowych, wywóz odpadów, utrzymanie toalet, pielęgnacja zieleni). Druga propozycja to bezpłatny wstęp dla wszystkich, ale podział kosztów między obie gminy (po połowie). Obie opcje nie zostały przyjęte przez burmistrza Chrzanowa. Dlatego Okoczuk wrócił do pierwotnego planu wprowadzenia opłat za wstęp na teren Ośrodka Rekreacyjnego Chechło z preferencyjnymi stawkami dla trzebinian.
Sezon zamierzamy rozpocząć wprowadzeniem opłat, które będą symboliczne- 1 zł dla osób posiadających Kartę Trzebińską (dla mieszkańców gminy Trzebinia) i 5 zł dla pozostałych osób. To sprawi, że będziemy w stanie choć po części zbilansować koszty
– podkreśla Okoczuk.
Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa zaoferował trzecie rozwiązanie: wprowadzenie parkomatów na parkingach, ale pozostawienie bezpłatnego wstępu na sam teren ośrodka.
Uważam, że wprowadzenie opłaty, nawet 1 zł, generować będzie wyższe koszty związane z obsługą całego systemu niż przychody. Zaproponowałem, żeby zamiast wprowadzania tej złotówki, na wszystkich parkingach, które znajdują się przy Chechle (zarówno te 108 miejsc po stronie gminy Chrzanów, jak i miejsca wybudowane od autostrady po stronie Trzebini), objąć systemem płatnego parkowania
- przekonuje burmistrz Chrzanowa.
Na to rozwiązanie nie zgodził się burmistrz Trzebini. Stanęło więc na tym, że opłaty za trzebińskie parkingi i bilety wstępu za wejście nad zalew mają obowiązywać od początku maja i będą pobierane do końca września. Płatny wstęp ma być w godzinach 10-18 (regulamin w tej sprawie i dokładny cennik radni będą uchwalać na najbliższej sesji rady miasta Trzebini).
Maciaszek postanowił parkingi po stronie chrzanowskiej pozostawić bezpłatne. Do tego planuje rozbudować tę część - będzie przystań, molo i plac zabaw. Ma tu też być Chechłostrada czyli 7-kilometrowa ścieżka pieszo-rowerowa prowadząca z Chrzanowa do zbiornika Chechło. To pozwoli na dojazd rowerami mieszkańcom miasta i bezpłatne korzystanie z chrzanowskiej części zalewu.
Takie rozwiązania będą obowiązywać w nadchodzącym sezonie wiosenno-letnim. Obaj burmistrzowie podkreślają, że są otwarci na dalsze rozmowy. Nie wykluczają, że w przyszłości przyjmą inne, optymalne dla wszystkich rozwiązanie.