Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA
Decyzja w sprawie wydania Polsce podejrzanego zostanie podjęta przez sąd innego dnia. W tej chwili nie wiemy, kiedy dokładnie
- przekazała PAP przedstawicielka policji w stolicy Danii.
We wtorek duńska policja informowała, że stanie się to podczas posiedzenia sądu w środę.
Polska prokuratura ujawniła z kolei w środę wstępne wyniki sekcji zwłok 26-latki
Sekcja zwłok 26-latki potwierdziła, że obrażenia widoczne w czasie oględzin na miejscu zdarzenia, były przyczyną zgonu. Kobieta zmarła w wyniku ran i wynikającego z tego krwawienia
– powiedział prok. Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, podkreślając, że są to wstępne wyniki sekcji, a ostateczne znane będą za kilka dni. Sekcję specjaliści Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie przeprowadzili we wtorek.
Według nieoficjalnego źródła PAP, na ciele kobiety są też obrażenia świadczące o tym, że próbowała się ona bronić.
Martwą kobietę w sobotę znalazł w mieszkaniu w Oświęcimiu jej ojciec. Miała rany cięte i kłute szyi. Obok leżał zakrwawiony nóż. Na miejscu nie było 5-letniej córki Polki i Norwega.
Ingebrigt G. został zatrzymany po godz. 22 w sobotę przez duńskich funkcjonariuszy na autostradzie w Kopenhadze. Jechał volkswagenem na oświęcimskich numerach rejestracyjnych, na tylnym siedzeniu była 5-letnia córka Norwega i Polki.
W niedzielę po południu duński sąd aresztował mężczyznę na trzy dni. Tego samego dnia wieczorem krakowski sąd okręgowy wydał europejski nakaz aresztowania (ENA) wobec Norwega. Podstawą do wydania ENA było przygotowanie dla Ingebrigta G. przez oświęcimskich i krakowskich śledczych zarzutów zabójstwa byłej partnerki i uprowadzenia dziecka, a także wniosku o 14-dniowy areszt.
W Polsce Ingebrigt G. usłyszy zarzuty zabójstwa kobiety oraz uprowadzenia dziecka – mężczyzna miał ograniczone prawa rodzicielskie.
Tymczasowe prawo do opieki na dzieckiem otrzymał, decyzją oświęcimskiego sądu, dziadek, który odebrał wnuczkę od duńskich służb socjalnych i przywiózł do Oświęcimia.
Według nieoficjalnych informacji zamordowana kobieta od ok. trzech lat przebywała w Polsce. Wróciła do kraju, ponieważ mężczyzna miał się nad nią znęcać. Ingebrigt G. miał nową partnerkę w Norwegii, wobec której również miał stosować przemoc.
Norweg do Oświęcimia przyjechał ze swoją matką pod koniec października i zamieszkał z byłą partnerką i dzieckiem. Matka mężczyzny na początku listopada wyjechała z Oświęcimia do Norwegii.
obieta zmarła w wyniku ran i krwawienia – poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko.