- Fotel ma kilka funkcji masujących. Nie znalazłem zastosowania w urzędzie gminy Oświęcim. Uznałem, że o wiele lepiej spożytkowane zostanie przez niepełnosprawne kobiety. Widać, że cieszą się z takiego prezentu - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Albert Bartosz, obecny wójt gminy Oświęcim.

Jak wyjaśnia pracownik ośrodka dla niepełnosprawnych kobiet z Grojca, fotel z pewnością ułatwi wszystkim pracę, a pacjentkom poprawi samopoczucie.

"Korzystamy. Dobrze się sprawdza i jest wygodny. Jesteśmy zadowolone" - mówią zgodnie pacjentki.

A o relaks i zadowolenie chodziło. Dodajmy, że była wójcina za fotel zapłaciła dwa tysiąca złotych. Radni godząc się na zakupy, nie wiedzieli, że fotel szefowej to... masujące cudo.

 

(Marek Mędela/ew)