Młody polityk Prawa i Sprawiedliwości cztery lata temu zdobył niewiele mniej głosów od Krzysztofa Szcerskiego. W 2011 roku poparło go 4325 wyborców. Teraz będzie mógł objąć mandat po pośle z Krakowa.  

Filip Kaczyński posłem zostaje na dwa miesiące. W rozmowie z Radiem Kraków przyznaje, że nie ma tremy i deklaruje pracę na rzecz mieszkańców. W Wadowicach chce otworzyć biuro poselskie. Pieniądze na ten cel posłom gwarantuje kancelaria Sejmu. Kaczyńskiemu będzie należała mu się również odprawa. Choć młody polityk zastrzega, że nie musi z niej skorzystać. "Jeżeli chodzi o odprawę, należy się ona posłom, którzy kończą pracę w Sejmie. Ja jej jeszcze nie zacząłem. Liczę, że mieszkańcy zaufają mi po raz kolejny i nie będę miał tego dylematu" - mówi Filip Kaczyński.

Wszystko zależy od wyników wyborów. Filip Kaczyński tradycyjnie wystartuje w wyborach parlamentarnych z ostatniego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości.

To nie jedyna zmiana w sejmowych ławach w tej kadencji Sejmu w okręgu chrzanowskim. W ubiegłym roku mandat posła za Pawła Grasia z PO wziął Robert Maciaszek, były wiceburmistrz Chrzanowa.

 

 

 

(Marek Mędela/ko)