Na zwołanej przed Szpitalem Powiatowym w Oświęcimiu konferencji prasowej, Jarosław Jurzak przedstawił zarzuty pod adresem szpitala o niedopełnienie formalności związanych z odejściem ordynatora oddziału trzeciego wewnętrznego, a tym samym "niedostatecznej opieki" nad pacjentami i "nieprawidłowego funkcjonowania oddziału".
Mamy bardzo trudną sytuację jeżeli chodzi o bezpieczeństwo zdrowotne naszych mieszkańców, ponieważ od miesiąca oddział trzeci wewnętrzny, który jest najbardziej oblegany przez pacjentów, nie funkcjonuje w sposób prawidłowy - nie są w pełni obłożone łóżka. Problemy są związane z rezygnacją pani ordynator i innych lekarzy z pracy w tym oddziale, tym samym nie jest zapewniona dostateczna opieka i co za tym idzie oddział funkcjonuje prawidłowo
- podaje Jarosław Jurzak, przewodniczący Klubu Radnych PiS w Radzie Powiatu Oświęcimskiego, który startuje w wyborach do Sejmu z list PiS z 16 miejsca w okręgu 12.
Dyrektor szpitala Edward Piechulek odpowiada, że nadzór nad oddziałem sprawuje lekarz pełniący obowiązki ordynatora, pracują także lekarze oraz pielęgniarki.
Zapewnia jednocześnie, że każdy potrzebujący, który jest skierowany na oddział szpitalny, jest przyjmowany.
Łóżka na oddziale nie są ograniczane, a pacjenci nie są odsyłani do innych jednostek szpitalnych. Od 1 października pełniącym obowiązki ordynatora jest pani doktor Marlena Wichman, nie ma żadnego problemu o jeżeli chodzi o nadzór nad tym oddziałem. Na oddziale nr 3 są zatrudnieni lekarze, są hospitalizowani pacjenci, tak samo jak na oddziale nr 1 i na oddziale nr 2. W naszym szpitalu nikt z potrzebujących pacjentów nie zostanie bez pomocy. Każdy z zakwalifikowanych do hospitalizacji jest kierowany na oddział szpitalny
- zapewnia dyrektor Edward Piechulek. Spośród 108 łóżek na oddziałach wewnętrznych zajęte są 83. Na pozostałych oddziałach zapełnienie jest podobne. Szpital nie odsyła pacjentów do innych jednostek szpitalnych.