"Wszyscy, którzy będą zainteresowani karpiem, dostaną go. Będzie sprzedawany w różnych postaciach: karp wędzony, filety nacinane, karpie patroszone, karpie żywe. Wszystko w zależności od potrzeb" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Franciszek Sałaciak, prezes stowarzyszenia Dolina Karpia i  dodaje, że w tym roku z zakupem ryby na święta trzeba się jednak pospieszyć. 

"Radzę nie zwlekać z zakupem karpia. Liczebnie ryb jest w tym roku mniej" - mówi Sałaciak. 

Kilogram karpia zatorskiego będzie kosztował około 14 złotych. Dodam, że od kilku lat karpie zatorskie chronione są specjalnym certyfikatem unijnym. Mogą być produkowane tylko w ekologicznych gospodarstwach w trzech gminach w Małopolsce: Zatorze, Przeciszowie i Spytkowicach.

 

(Marek Mędela/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: