Rzecznik urzędu miejskiego Katarzyna Kwiecień zakomunikowała, że prace zakończą się jeszcze w tym roku, o ile planów nie pokrzyżuje pogoda. „Ich koszt to blisko 300 tys. zł” - dodała.

W oświęcimskim schronisku na Kamieńcu od dłuższego czasu poważnym problemem było zagrzybienie pomieszczeń i niesprawna wentylacja. Modernizacja była zatem niezbędna, aby zapewnić odpowiednie warunki bezpańskim zwierzętom oraz ich opiekunom, a także, by spełnić wymagania weterynaryjne ustalone przez resort rolnictwa i rozwoju wsi.

Wiceprezydent miasta Andrzej Bojarski podkreślił, że trwający od kilkunastu dni remont objął pomieszczenia socjalne opiekunów oraz boksy dla psów i kotów. Wykonana została instalacja fotowoltaiczna, która w znacznym stopniu zmniejszy koszty związane ze zużyciem energii. Montowana jest wentylacja i klimatyzacja. Powstanie też nowe oświetlenie zewnętrzne, ogrodzenie i monitoring. „Ten remont był bardzo potrzebny, aby lepiej i sprawniej zaopiekować się bezdomnymi zwierzętami” – dodał.

Katarzyna Kwiecień przypomniała, że od początku przyszłego roku zarządzanie obiektem przejmuje – w imieniu samorządu - Miejski Zakład Usług Komunalnych. Niedawno z prowadzenia obiektu zrezygnowało Ogólnopolskie Towarzystwo Opieki Zwierząt Animals. Andrzej Bojarski zapewnił, że władze miasta będą kontynuować dobre praktyki wypracowane przez „animalsów”. Wskazał, że wśród nich jest wolontariat, adopcja psów i kotów oraz zabiegi weterynaryjne zmniejszające populację dziko żyjących kotów.

Miasto Oświęcim jest jedynym miastem w powiecie, który prowadzi własne schronisko. Inne samorządy podpisały umowy z prywatnym schroniskiem w Chełmku.