Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Czy autobus linii 500 zniknie z ulic Oświęcimia?

Czy popularna linia 500 od czerwca zniknie z ulic Oświęcimia? To realne, bo są problemy z finansowaniem tego połączenia. To może oznaczać koniec regularnych kursów autobusowych między Małopolską zachodnią a Tychami.


Linia 500 łączy Oświęcim z Tychami. Kursuje co kilkanaście minut. Z autobusów korzystają m.in. osoby, które z Małopolski zachodniej dojeżdżają do pracy w tyskiej strefie przemysłowej. Do Oświęcimia przyjeżdżają nimi studenci i uczniowie.

"Linia jest potrzebna, trzeba jakoś dojechać do szkoły" - mówią uczniowie, którzy dojeżdżają do szkoły górniczej w Bieruniu.

Do tej pory połączenia były częściowo finansowane przez samorządy ze Śląska. Gmin jednak nie stać na dalsze dopłacanie do przewoźnika. Tylko śląski Bieruń do komunikacji dopłaca blisko 3 miliony złotych. Zdaniem samorządów za linię 500, która łączy dwa województwa, powinien płacić marszałek województwa Śląskiego . On jednak dokładać do linii nie zamierza. Umowa na finansowanie połączenia wygasa końcem maja.

"Sprawa w ciągu tego miesiąca się rozwiąże. Jesteśmy gotowi podpisać porozumienie i dołożyć się do połączenia. Mówimy tu o kilkudziesięciu tysiącach złotych rocznie . Oczywiście będziemy oczekiwać udziału w porozumieniu także miasta i gminy Oświęcim" - powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Andrzej Skrzypiński, członek zarządu powiatu oświęcimskiego.

Linię 500 obsługuje PKSiS w Oświęcimiu. To właściciel również przewoźników w Krakowie i Nowym Sączu . Jeżeli straci popularną linie na Śląsk, firma znajdzie się w tarapatach finansowych.

Marek Mędela/ew

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię