Powodem ultimatum przedstawionego miesiąc temu przez dyrekcję jest brak pieniędzy na wypłatę podwyżek. Te będą należały się m.in. opiekunkom medycznym na mocy ustawy wchodzącej w życie od lipca tego roku.
Osoby nie zgadzające się na porozumienie przedstawione przez dyrekcję reprezentuje kancelaria prawna, która negocjowała warunki pracy opiekunek medycznych w chrzanowskim szpitalu.
Opiekunowie medyczni chcieli pozostać na swoim dotychczasowym stanowisku na połowie etatu, a druga połowa etatu dotyczyłaby stanowiska sanitariusza. Chciały jednocześnie, by ich wynagrodzenie było takie samo jak dotychczas. Dyrekcja szpitalu ostatecznie zdecydowała, że umowy o pracę zostaną wypowiedziane
- mówi Radiu Kraków mecenas Martyna Rupka, reprezentująca opiekunki medyczne.
Dodaje, że dzięki kompromisowemu rozwiązaniu dyrekcja szpitala nie byłaby zmuszona do wypłaty lipcowych podwyżek. Jednocześnie opiekunki medyczne zachowałyby prawo wykonywania zawodu, które w przypadku degradacji, po 5 latach, wygasa. Dyrektor nie przystał jednak na te warunki i zdecydował się na rozwiązanie stosunku pracy. 6 osób już dostało wypowiedzenia.
Mecenas podkreśla, że 5 kwietnia w szpitalu zawiązano Zakładowy Związek Zawodowy Opiekunów Medycznych przy Szpitalu Powiatowym w Chrzanowie, z którym wręczane obecnie wypowiedzenia nie były konsultowane. Może to doprowadzić do uznania ich za bezskuteczne. O tym jednak zadecyduje sąd pracy, jeśli opiekunki pójdą tą drogą.
Jest również nadzieja na przyznanie rządowych pieniędzy szpitalom powiatowym na wypłaty lipcowych podwyżek należne medykom. Taka decyzja na razie jednak jeszcze nie zapadła.