PKP Polskie Linie Kolejowe zadeklarowały bezpłatne przekazanie gminie Chrzanów zabytkowej nastawni. Posterunek techniczny musi zniknąć do 2021 z przejazdu, na którym się obecnie znajduje. Ma to związek z przebudową linii kolejowej 93 Oświęcim-Trzebinia - mówi Piotr Hamarnik z PKP PLK.
"Chrzanów jest z koleją mocno związany, więc postanowiliśmy nastawnię przenieść. Czekamy tylko na wytyczne gdzie mógłby się ten budynek znaleźć."
No i tutaj zaczynają się schody. Urzędnicy mają swoją wizję, a miłośnicy kolei swoją. Jak przekonuje Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa - są dwie propozycje:
"Wyznaczyliśmy właściwie dwa miejsca. Teren dawnej fabryki lokomotyw Fablok albo od strony miasta, alei Henryka. Tam być może też jest teren PKP. Nastawnia mogłaby się tam zmieścić".
Teren, który z kolei zaproponowali miłośnicy kolei - skwer u zbiegu ulic Siennej i Henryka - nie należy do gminy. A lokalizacje wskazane przez urzędników nie podobają się sympatykom z uwagi na peryferyjność tego miejsca. "Nastawnia powinna znaleźć się w miejscu bardziej dostępnym. To jest na tyle cenny obiekt techniczny, bo jedyny w Polsce położony na wiadukcie i jeden z niewielu z zachowanym systemem kluczowym, że warto to zachować i stworzyć namiastkę muzeum techniki w tym mieście. Od lat ludzie o to zabiegają" - mówi Kacper Groń ze Stowarzyszenia Stacja Chrzanów.
A jaki jest pomysł sympatyków kolei na to miejsce? - "Widzielibyśmy tam małe centrum edukacyjne. Bliska lokalizacja stacji, gdzie zaczynają się dziać kolejne inicjatywy, pozwalałoby na cykliczne wykorzystywanie tego obiektu, pokazanie jak wyglądała praca na kolei w dawnych czasach, kiedy nie było jeszcze komputerów " - mówi Krzysztof Brandys.
Miłośnicy kolei są już po pierwszym spotkaniu z władzami miasta i przedstawicielami PKP PLK w tej sprawie. Spółka deklaruje, że może przekazać bezpłatnie zabytkową nastawnię miastu.
Władze gminy muszą podjąć ostateczną decyzję co do nowej lokalizacji nastawni do 2019 roku. Wtedy bowiem rusza przebudowa wspomnianej linii kolejowej.