Starostwo zaznacza, że ZGH Bolesław od samego początku uczestniczył w procedurze powstawania obwodnicy. Urzędnicy są zdziwieni, że zakład mówi teraz o naturalnym zatopieniu terenu w ciągu najbliższych dwóch lat.
Starostwo jest obecnie w kontakcie z przedstawicielami ZGH Bolesław oraz ze specjalistami od budowy dróg, a także z Głównego Instytutu Górnictwa i projektantem obwodnicy. Urzędnicy podkreślają, że konieczne są naukowe badania zanim podjęte zostaną dalsze kroki w sprawie obwodnicy Bolesławia.
- ZGH Bolesław od samego początku uczestniczyło w tworzeniu projektu, przekazało działki pod obwodnicę i badania wykonane pod obwodnicę. Wskazała na prośbę projektanta przebieg wariantu obwodnicy. W ani jednym dokumencie, którym dysponujemy, nie ma mowy o tym, że może to być teren zagrożony podtopieniami - zaznacza Paulina Polak, wicestarosta olkuski.
Dlatego też starostwo będzie się starało przywrócić drogę do użytku.