Chrzanowska strefa inwestycyjna powoli staje się faktem. Dla miasta i całego regionu jest to bardzo dobra informacja, ponieważ będą nowe miejsca pracy, nowe dochody dla budżetu gminy. Dzięki temu miasto będzie się bogacić. Będziemy w stanie realizować usługi publiczne na wyższym poziomie i tym samym realizować więcej oczekiwań i pomysłów mieszkańców jeżeli chodzi o nowe inwestycje w mieście

- mówi Robert Maciaszek burmistrz Chrzanowa.

Burmistrz podkreśla, że plany strefy inwestycyjnej były konsultowane z mieszkańcami sołectw zlokalizowanych w najbliższym sąsiedztwie. Za sprawą wniosków od mieszkańców, w strefie obowiązuje zakaz lokowania inwestycji mogących znacząco wpływać na środowisko.

Gmina Chrzanów od pięciu lat starała się o powstanie strefy inwestycyjnej przy autostradzie A4. Pierwszym krokiem było scalenie terenu w celu przygotowania działek inwestycyjnych. Po drugie uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego, w którym 275 ha terenu przy A4 jest przeznaczone pod produkcję i usługi. Po trzecie pozyskano środki na budowę nowej drogi, która połączy węzeł Chrzanów-Balin z drogą powiatową, ulicą Wodzińską przecinając strefę na dwie części, dzięki czemu utworzą się nowe tereny inwestycyjne.