Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na jednej ze stacji paliw w Chełmku. Tuż po godzinie 21.00 policjanci zostali zaalarmowani przez obsługę stacji paliw o mężczyźnie, który rozlał paliwo w pobliżu jednego z dystrybutorów, a następnie wyjął z kieszeni zapalniczkę.
Pracownicy stacji zareagowali błyskawicznie i odcięli dopływ paliwa do dystrybutorów. Natomiast jeden z klientów stacji paliw, 29-letni mieszkaniec Chełmka, widząc zachowanie nietrzeźwego, siłą odciągnął go od dystrybutora.
Policjantom udało się zatrzymać podejrzanego w chwili, gdy uciekał ze stacji paliw. Usłyszał już zarzuty usiłowania sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz zarzut znieważenia policjantów. Swoje zachowanie tłumaczył wpływem alkoholu. Teraz o jego losie zdecyduje prokurator.
Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(RK/ew)