Kobieta wpisała dane osobowe i dane karty kredytowej. Po kilkunastu minutach odebrała telefon od rzekomego pracownika portalu, który potwierdził, że kobieta otrzyma przelew, jednak musi zaakceptować transakcję blik.

Natychmiast po tej akceptacji z jej konta zniknęło 25,5 tysiąca złotych.