Agresywny mężczyzna zaczepiał przechodniów na ulicy Piłsudskiego w Brzeszczach. Wymachiwał nożem.
- Mężczyzna skierował się w stronę policjantów. Nie wykonywał poleceń, nie odrzucił noża. Policjanci oddali strzały ostrzegawcze. Ta chwila wystarczyła, aby obezwładnić agresora. Został zatrzymany. Nikomu nic się nie stało - mówiła Radiu Kraków Małgorzata Jurecka, rzeczniczka policji z Oświęcimia.
Nie wiadomo, czy mężczyzna był trzeźwy. Nie zgodził się na badanie alkomatem. Trafił na badania do szpitala w Oświęcimiu.
Nieznane są również motywy jego działania.