„Warunki na szlakach turystycznych są ogólnie dobre. Jest bardzo ładna, słoneczna pogoda. Szlaki już obeschły. Widoczność - bardzo dobra. Powyżej 1000 m n.p.m. rano był niewielki mróz: 2-3 stopnie poniżej zera” - podali beskidzcy goprowcy ze stacji w Szczyrku.
W wyższych partiach gór pokrywa śniegu jest stała. Na szczycie Babiej Góry leży go ponad 1 m, na Markowych Szczawinach 50 cm, a na Hali Miziowej 75 cm.
W rejonie Babiej Góry obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że jest ono niskie. Występuje tylko na bardzo stromych stokach; głównie w żlebach, zagłębieniach oraz miejscach za przełamaniami terenu, przede wszystkim po północnej stronie masywu.
Do wiosny zamknięty jest żółty szlak od Górnego Płaju na Babią Górę, zwany Percią Akademików.
Turyści, którzy wybiorą się na szlak, muszą być przygotowani. Należy się odpowiednio ubrać. Szczególnie ważne jest obuwie. Należy mieć zapas ciepłych płynów. Turyści powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek" i powerbank.
Goprowcy poinformowali, że narciarze mogą jeszcze zjeżdżać ze Zbójnickiej Kopy w Szczyrku. Czynny jest też ośrodek Siglany w Wiśle.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.