Do zdarzenia doszło w sobotę w Babicach. Podczas rutynowej kontroli policjanci zauważyli samochód, który pędził z prędkością 130 km/h i wyprzedzał inne auta na przejściu dla pieszych czy na podwójnej ciągłej. Kierowca nie zatrzymał się, mimo sygnałów dawanych przez funkcjonariuszy. Rozpoczął się pościg, który zakończył się kilkanaście minut później. Kierującą okazała się 31-letnia mieszkanka Chorzowa. W samochodzie znajdowała się także dwójka jej dzieci w wieku 3 i 14 lat.
Kobieta popełniła kilkadziesiąt poważnych wykroczeń, między innymi spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, jazda z nadmierną prędkością, jazda pod prąd, wjazd na skrzyżowanie przy czerwonym świetle czy wyprzedzanie na skrzyżowaniach. Chorzowianka straciła prawo jazdy. Dodatkowo policjanci skierowali wniosek o ukaranie jej do sądu.
Nieoficjalnie wiadomo, że kobieta uciekała przed policją, bo kilka godzin wcześniej piła alkohol i bała się badania alkomatem. Co ciekawe, jej obawy były niesłuszne. W chwili zatrzymania miała 0,0 prom. alkoholu we krwi.
(małopolska policja/ko)